Składniki (na jedną kulkę o wadze ok. 150-200 g):
- 2 litry "świeżego" mleka (im lepsze mleko, tym lepszy ser - nie nadaje się do tego mleko UHT)
- 125 ml wody + 3/4 łyżeczki kwasku cytrynowego
- 30 ml wody + 3 krople podpuszczki roślinnej
- 1 łyżka posiekanej bazylii
Przygotowanie:
Całość podgrzewamy do czasu osiągnięcia 32 stopni C. Następnie zestawiamy z ognia, wlewamy wodę wymieszaną z podpuszczką roślinną i mieszamy ok. pół minuty. Przykrywamy i odstawiamy na ok. 5-7 minut, po tym czasie mleko powinno być już ścięte.
Ścięte mleko kroimy długim nożem w dużą kostkę i delikatnie mieszając podgrzewamy do temperatury 40 stopni. Zestawiamy z ognia i mieszamy 3 minuty.
Za pomocą łyżki cedzakowej skrzep przekładamy na durszlak wyłożony chustą serowarską.
Odciskamy lekko i formujemy kulę, którą kładziemy na głębokim talerzu i podgrzewamy w mikrofalówce przez minutę. Zlewamy nadmiar serwatki i ponownie podgrzewamy przez pół minuty.Po tym czasie ser razem z posiekaną bazylią ugniatamy na stolnicy (jest gorący, więc warto założyć gumowe rękawiczki).
Formujemy dowolny kształt i wkładamy na chwilę do zimnej wody.
Przechowujemy w lodówce, w woreczku z serwatką.
Jolu mozzarella wygląda swietnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńNiesamowite. Ty umiesz zrobić mój ulubiony ser. Duże łał. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPierwsze próby były nieudane, ale w końcu wyszło jak trzeba ;)
UsuńJestem pełna uznania :)
Usuń