wtorek, 24 stycznia 2017

Pasta z pieczonego pstrąga tęczowego

Przygotowując obiad nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć ile domownicy zjedzą, więc aby nie wyrzucać trzeba wykazać się sprytem i przygotować coś innego z tego co zostało. U nas dzieci nie chcą jeść ryby smażonej, czy pieczonej, ale pastę z rybą, czy sałatkę jedzą bardzo chętnie, więc żeby przemycić im trochę dobrego zrobiłam pastę z pstrąga, którego nie zjedli na obiad.

Składniki:
  • 1 upieczony pstrąg tęczowy
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • sól
  • pieprz
  • 1 jajko ugotowane na twardo
  • 1/4 czerwonej cebuli
  • 1 gałązka świeżego koperku
  • 1 łyżka majonezu lub jogurtu naturalnego, jeśli wolicie wersję fit

Przygotowanie:

Kawałki ryby oddzielamy od skóry i ości. Wlewamy olej rzepakowy i rozdrabniamy dokładnie widelcem.

Cebulę i jajko kroimy w drobną kostkę, a koperek siekamy. Dodajemy do ryby i mieszamy.

Na koniec dodajemy majonez lub jogurt naturalny i doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.

Niewykorzystaną pastę przechowujemy w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku.

2 komentarze:

  1. Bardzo smakowicie się zapowiada. Na pewno wypróbuje. Dziękuje za przepis i pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że podzielisz się opinią, czy smakowało :) Pozdrawiam :D

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz, jest to dla mnie ogromne wyróżnienie.
Jeśli chcesz, abym odwiedziła Twojego bloga, zostaw namiary.