poniedziałek, 18 listopada 2013

Makaron niteczka domowa POL-MAK - recenzja


Dziś zapraszam na recenzję makaronu 4-jajecznego POL-MAK, który otrzymałam w ramach współpracy z portalem Prekursorki. Pani Izabeli serdecznie dziękuję za możliwość testowania.


Skład: mąka pszenna, pasteryzowana masa jajeczna (18%) = 4 jaja/1 kg mąki, woda, przyprawa - kurkuma.

Wartość energetyczna w 100 g: 1637 kJ/391 kcal

Wielkość opakowania: 250 g

Cena: ok. 3 zł


Moja opinia:
Makaron w naszym domu gości bardzo często, nie tylko jako dodatek do zup, ale także jako zamiennik ziemniaków, ryżu, czy kaszy, więc tym chętniej zabraliśmy się za testowanie. Producent zaleca ten typ makaronu do zup, ja jednak mogę stwierdzić, że z pewnością można go przygotować również jako dodatek do dania głównego. 
Opakowaniem makaronu jest foliowa torebka o pojemności 250 g. Otwarcie opakowania nie stanowi problemu, gdyż jest tak zaprojektowane, że wystarczy delikatnie rozchylić jego górną część, co jest wielkim plusem, gdyż nie raz pewnie zdarzyło się Wam przy otwieraniu makaronu, że torebka rozerwała się zbyt mocno i makaron się rozsypał.
Jak widać na zdjęciu powyżej, makaron jest cienki, jednak po ugotowaniu podwaja swą objętość, przez co staje się wydajny (jedna torebka wystarczy na ok. 8 porcji). 


Niteczka bardzo szybko się gotuje, bo już po ok. 2-3 minutach można się cieszyć wspaniałym, delikatnym smakiem. Nie skleja się, ani nie zbryla (nawet po pozostawieniu w zupie), więc śmiało mogę go polecić nawet wymagającym Paniom Domu.
Cena moim zdaniem jest odpowiednia do jakości i wydajności produktu.

6 komentarzy:

  1. w składzie nic dobrego , ta pasteryzowana masa jajeczna mnie odstrasza i jeszcze kurkuma dla koloru

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może nie każdemu skład się podoba, ale porównując z innymi makaronami można stwierdzić, że nie jest aż tak tragicznie :)

      Usuń
    2. dokładnie - to tylko produkt z paczki :)

      Usuń
  2. No cóż... Nie zawsze mamy czas na domowy makaron, choć ten bije wszystkie na głowę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tym się zgodzę w stu procentach, choć sama nie robiłam nigdy takiego domowego, ale moja babcia często robi i jest wielka różnica między tym domowym, a "paczkowym" :)

      Usuń
  3. Przydatna recenzja,dobrze wiedzieć zanim się kupi,a jak funkcjonuje ten portal prekursorki? O co w nim chodzi,jakie są tam zasady? Będę wdzięczna za informację.Ciekawy blog,pozdrawiam ciepło (nogawkuchni.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz, jest to dla mnie ogromne wyróżnienie.
Jeśli chcesz, abym odwiedziła Twojego bloga, zostaw namiary.